Bajeczka o ciekawej historii podczęstochowskiego Przyrowa i wyjątkowego klasztoru Świętej Anny w pobliskiej Aleksandrówce została napisana i wydana z inicjatywy Gminnej Biblioteki Publicznej w Przyrowie, na zlecenie Urzędu Gminy z okazji okrągłej,
650 letniej rocznicy lokowania miejscowości.

Publikacja współfinansowana ze środków Gminnego Ośrodka Kultury i Gminnej Biblioteki Publicznej w Przyrowie.Materiały, wykorzystane do napisania i zilustrowania bajki zebrała Pani Zofia Wierciochowicz GBP w Przyrowie. Konsultacji merytoryczno-historycznych udzielił nauczyciel historii w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Przyrowie
Pan Wiesław Stanuchiewicz. Zdjęcia: archiwa poszczególnych instytucji Urzędu Gminy Przyrów, Marcin Skabek, Dariusz Biedroń, Andrzej Kyć.

… Lecz do rzeczy! W Komorowie fundowałem kościół mały, niepotrzebnie, bo w osadzie chaty już opustoszały!

– A dlaczego? – spytał Jakub. – Kmiecie bali się zarazy, bo „śmierć czarna” zaglądała do osady kilka razy,

Przez rów mi uciekli z wioski, lecz na szczęście niedaleko: Nowe domy chcą postawić w zdrowszym miejscu, tuż za rzeką.

Właśnie tam… zbudujesz miasto! Czekaj, coś mi świta w głowie… – Król wymyślił nazwę grodu:– Będziesz wójtem… – Gdzie? – W Przyrowie!